Tolerancja... wybiórcza...
Szanowni Państwo, wierzący i
niewierzący. Czy ja pluję Wam w twarz? Czy w Izraelu splunąłem w
twarz Żydowi? Czy w Arabii Saudyjskiej splunąłem w twarz
Muzułmaninowi? Czy w Watykanie, czy w Polsce, splunąłem w twarz
Katolikowi na ulicy? Nie! I chciałbym, by nie pluto mi w twarz w
moim własnym domu, a robi się to niemal codziennie gardząc moimi
przekonaniami, znieważając mnie i obrażając moją inteligencję.
Wystarczy wziąć do ręki gazetę, włączyć radio czy telewizor.
Czy będąc ateista narzucam swoją wolę innym? NIE! Tymczasem w
niedzielę nie mam prawa wyjść do sklepu, bo stolicy dużego
„europejskiego”, „cywilizowanego kraju” wszystko jest
pozamykane! Muszę płacić utajone i nieutajone podatki na święte
krowy, chociaż nikt mnie nawet o to nie zapytał! W moim parlamencie
księża i religijna klika zachowuje się jak u siebie w domu i mają
czelność wieszać swoje bałwany w miejscu, które winien
każdy szanować – ŚWIĄTYNI MOJEGO, NASZEGO PRAWA! Niemal w
każdym sądzie, niemal na każdym posterunku policji i, o zgrozo!, w
szpitalach wiszą symbole religijne miast symboli godnych tych
miejsc, miejsc poświęconych prawu i zdrowiu – POSZANOWANIA MOJEJ
GODNOŚCI! Co więcej, żądają więcej i więcej.
Mało tego. Byle kto ma prawo zażądać,
by jego prymitywne obrządki, był przeze mnie respektowane!
Obrządki, które ze sobą przywiózł do MOJEGO DOMU! Ma
prawo podrzynać gardła zwierzętom w MOJEJ OJCZYŹNIE, W MOIM DOMU!
Co będzie następne!? Prawo podrzynania gardeł „niewiernym”, bo
tak nakazuje Allah!? Uznajmy zatem wszystkie religie równymi
sobie i uznajmy prawo do składania ofiar z ludzi, choćby wyznawcom
religii Azteków. Dlaczego nie?
Czy długo będziemy na to wszystko
patrzeć w milczeniu??
Bartosz Radziszewski
Drogi Panie,brak komentarzy jest wynikiem ohydnej obłudy !! Ewentualnie potwierdzeniem faktów,jakie znamy wszyscy...
OdpowiedzUsuń